Kiedy Sąd może rozwiązać małżeństwo przez rozwód? Pozytywne i negatywne przesłanki orzeczenia rozwodu
(stan prawny na dzień 1.08.2022 r.)
Podjęcie decyzji o definitywnym rozstaniu małżonków jest zazwyczaj związana z koniecznością uregulowania tej decyzji w sferze prawnej.
Aby ustalić, czy pomiędzy małżonkami orzeczenie rozwodu przez sąd jest w ogóle możliwe należy poznać tzw. pozytywne i negatywne przesłanki orzeczenia rozwodu.
Zgodnie z art. 56 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego: „Jeśli między małżonkami nastąpił zupełny i trwały rozkład pożycia, każdy z małżonków może żądać, ażeby sąd rozwiązał małżeństwo przez rozwód”. Zatem do przesłanek pozytywnych, czyli takich które muszą wystąpić aby Sąd mógł rozwiązać związek małżeński przez rozwód należą trwały i zupełny rozkład wspólnego pożycia małżonków.
Co to oznacza w praktyce? Pozytywne przesłanki orzeczenia rozwodu
Pomiędzy małżonkami zdecydowanymi na rozwód powinny ostatecznie wygasnąć łączące ich dotychczas 3 rodzaje więzi: więź duchowa (emocjonalna), więź fizyczna oraz więź gospodarcza.
Brak więzi emocjonalnej oznacza, że małżonkowie nie kochają się, nie darzą się miłością. Nie muszą przy tym wcale żywić do siebie uczuć negatywnych, ważne aby więź duchowa charakterystyczna dla męża i żony przestała istnieć. Brak więzi fizycznej oznacza w praktyce, że małżonkowie nie współżyją ze sobą fizycznie, czyli nie podejmują pożycia seksualnego w jakiejkolwiek formie. Brak więzi gospodarczej oznacza, że małżonkowie nie prowadzą wspólnego gospodarstwa domowego, przy czym wystąpienie tej przesłanki jest różnie interpretowane w postępowaniu w sprawie o rozwód. Jeśli małżonkowie oddzielnie robią zakupy, posiadają wyodrębnione półki w lodówce i oddzielne rachunki bankowe uważa się, że więź gospodarcza wygasła. Jednakże, w obecnych czasach sytuacja finansowa małżonków bywa skomplikowana, głównie wówczas jeśli posiadają wspólne zobowiązania finansowe. Wtedy oczywistym jest, że pomimo wygaśnięcia pozytywnych uczuć uprzednio żywionych wobec siebie, małżonkowie muszą porozumiewać się finansowo. Jak wskazał Sąd Apelacyjny w Białymstoku: „Dopuszcza się możliwość uznania za zupełny także takiego rozkładu pożycia, gdy przy niepełnym zaniku określonej więzi, intensywność relacji między małżonkami pozwala orzec, że rozkład jest zupełny. Możliwe są bowiem sytuacje, w których małżonkowie mimo toczącej się sprawy rozwodowej, czy też po ustaniu związku mieszkają wspólnie w jednym lokalu z konieczności ekonomicznej. Wówczas możliwe jest skompensowanie nikłej więzi gospodarczej przez – mającą większe znaczenie dla oceny zupełności rozkładu – intensywność rozpadu wspólnoty uczuciowej i całkowity zanik współżycia fizycznego, co ma miejsce w sytuacji gdy małżonkowie ze względów obiektywnych prowadzą w szczątkowej postaci wspólne gospodarstwo domowe.” Wyrok SA w Białymstoku z 28.09.2017 r., I ACa 291/17, LEX nr 2390591.
Sytuacja związana z wygaśnięciem opisanych powyżej trzech rodzajów więzi wydaje się uproszczona kiedy małżonkowie nie zamieszkują razem, czyli pozostają w tzw. stanie separacji faktycznej. Wówczas, przy braku innych okoliczności zazwyczaj uważa się, że więzi uległy wygaszeniu. Jednakże, nie każda separacja faktyczna będzie objawem rozkładu pożycia. Zgodnie z treścią uchwały Sądu Najwyższego: „Pożycie małżeńskie wyraża się w szczególnego rodzaju wspólnocie duchowej, fizycznej i gospodarczej. W zasadzie ustanie któregokolwiek z elementów tej wspólnoty należy uznać za objaw rozkładu pożycia, nie przesądzając na podstawie tego tylko objawu stopnia rozkładu. Jednakże ustanie wspólnoty fizycznej lub gospodarczej może w konkretnym przypadku nie stanowić objawu rozkładu, jeżeli wynika ono z okoliczności niezależnych od małżonków lub z ich zgodnej woli uzasadnionej okolicznościami życiowymi. Przykładem takiej sytuacji może być ustanie współżycia fizycznego na skutek choroby małżonka, rozłączenie małżonków spowodowane pobytem w szpitalu, długotrwałym wyjazdem służbowym, pracą zarobkową małżonków w różnych odległych od siebie miejscowościach, itp. Brak natomiast wspólnoty duchowej (jej istnienie może się przejawiać nawet tylko w korespondencji) będzie zawsze objawem rozkładu pożycia.” Uchwała SN(CI) z 28.05.1955 r., I CO 5/55, OSNCK 1955, nr 3, poz. 46.
Niemniej jednak, samo stwierdzenie, że małżonków nie łączy już więź duchowa, fizyczna i gospodarcza (zupełny rozkład pożycia) nie jest wystarczające do orzeczenia rozwodu, bowiem stan taki musi mieć charakter trwały. Oznacza to, że małżonkowie powinni wykazać, że nie ma możliwości aby w przyszłości łączące ich więzi zostały odbudowane, że małżonkowie będą w stanie sobie wybaczyć i podjąć wspólne pożycie na nowo. Czasami o trwałości rozkładu wspólnego pożycia świadczy upływ czasu, czasami zaś przykre okoliczności związane z rozpadem rodziny, takie jak przemoc czy dopuszczenie się zdrady małżeńskiej. Żaden z przepisów prawa nie normuje jaki czas musi upłynąć lub jakie okoliczności muszą zaistnieć pomiędzy małżonkami, aby zupełny rozkład pożycia uznać za trwały.
Sąd Najwyższy w cytowanej już uchwale z 28 maja 1955 r. (I CO 5/55), wskazał, że:
Do uznania, że rozkład jest trwały nie jest konieczne stwierdzenie, że powrót małżonków do pożycia jest bezwzględnie wyłączony. Wystarczy oparta na doświadczeniu życiowym ocena, że w okolicznościach sprawy powrót małżonków do wspólnego pożycia nie nastąpi. Należy przy tym mieć na uwadze indywidualne cechy charakteru małżonków.
Jednym, lecz nie jedynym przykładem przemawiającym za uznaniem, że rozkład pożycia pomiędzy małżonkami jest trwały jest pozostawanie przez nich w nowych związkach czy założenie nowej rodziny. Przesłanki pozytywne orzeczenia rozwodu takie jak trwałość i zupełność rozkładu wspólnego pożycia należy zatem badać na kanwie konkretnego przypadku.
Negatywne przesłanki orzeczenia rozwodu
Negatywne przesłanki orzeczenia rozwodu, to takie okoliczności, których wystąpienie determinuje nawet oddalenie powództwa w sprawie o rozwód – powodują więc one, że „nie dostaniemy rozwodu”. Zgodnie z art. 56§2 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego: Jednakże mimo zupełnego i trwałego rozkładu pożycia rozwód nie jest dopuszczalny, jeżeli wskutek niego miałoby ucierpieć dobro wspólnych małoletnich dzieci małżonków albo jeżeli z innych względów orzeczenie rozwodu byłoby sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.
W praktyce bardzo rzadko spotkać można sytuację, w której orzeczenie rozwodu byłoby sprzeczne z dobrem małoletnich dzieci stron, jednakże każdorazowo w sprawie o rozwód sąd zobowiązany jest wnikliwie zbadać i ocenić tę kwestię. Nawet gdy małżonkowie są zgodni co do tzw. rozwodu za porozumieniem stron czyli rozwodu bez orzekania o winie, a posiadają małoletnie dzieci, konieczne jest przeprowadzenie postępowania dowodowego co do ich sytuacji opiekuńczo-wychowawczej. Zazwyczaj odbywa się to przez przesłuchanie świadka mającego wiedzę na temat dzieci małżonków i braku przeciwwskazań co do orzeczenia rozwodu pomiędzy nimi. Sąd zazwyczaj pyta świadka czy małoletnie wiedzą, że rodzice się rozwodzą, czy akceptują to, że żyją w rozłączeniu, czy rodzice prawidłowo zajmują się małoletnimi dziećmi, czy według wiedzy świadka rozwód pogorszy sytuację małoletniego dziecka. Sąd porówna zatem sytuację małoletnich dzieci rozwodzących się małżonków sprzed orzeczenia o rozwodzie i po, a następnie podejmie decyzję czy rozwiązanie małżeństwa nie stanowi dla małoletnich zagrożenia uzasadniającego oddalenie powództwa w sprawie.
Kolejną negatywną przesłanką orzeczenia rozwodu jest sprzeczność z zasadami współżycia społecznego. Jak wskazał Sąd Najwyższy: „Przepis ten ma na uwadze sytuacje szczególne, w których – mimo całkowitej i nieodwracalnej martwoty związku małżeńskiego oraz mimo braku innych przesłanek negatywnych – zasady współżycia społecznego przemawiają przeciwko rozwodowi. Sytuacje takie mogą zwłaszcza wchodzić w rachubę wtedy, gdy z zasadami tymi nie dałoby się pogodzić rażącej krzywdy, jakiej doznałby małżonek sprzeciwiający się żądaniu rozwodu, albo gdy przeciw rozwodowi przemawiają poważne względy natury społeczno-wychowawczej, które nie pozwalają na to, by orzeczenie rozwodu sankcjonowało stan faktyczny powstały na tle złego traktowania i złośliwego stosunku do współmałżonka lub dzieci albo innych przejawów lekceważenia instytucji małżeństwa i rodziny lub obowiązków rodzinnych.” Uchwała SN(CI) z 18.03.1968 r., III CZP 70/66, OSNC 1968, nr 5, poz. 77. Pojęcie zasad współżycia społecznego na tle regulacji w sprawie o rozwód jak w i całej gałęzi prawa cywilnego doczekało się wielu opracowań i nie sposób sytuacje będące sprzeczne z zasadami współżycia społecznego wyliczyć i dokładnie wskazać. Podobnie jak w przypadku poprzednich przesłanek, oceniać je należy w oparciu o konkretny przypadek z jakim mamy do czynienia w sprawie o rozwód. Jako jeden z przykładów sprzeczności z zasadami współżycia społecznego w piśmiennictwie wskazuje się porzucenie małżonka w poważnej chorobie gdy potrzebuje troskliwej opieki i współczucia. Niemniej, choroba małżonka nie w każdym przypadku będzie stanowiła przeszkodę w rozwiązaniu małżeństwa, o czym przeczytacie Państwo w innym wpisie. Przyjąć należy, że katalog zasad współżycia społecznego, z którymi rozwód może być sprzeczny, wciąż pozostaje otwarty.
Jako kolejną negatywną przesłankę orzeczenia rozwodu należy rozważyć brak zgody małżonka niewinnego, w sytuacji gdy rozwodu żąda małżonek wyłącznie winny rozkładowi pożycia. Zgodnie z art. 56 § 3 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego: „Rozwód jest niedopuszczalny gdy żąda go małżonek wyłącznie winny rozkładu pożycia, chyba, że drugi małżonek wyrazi zgodę na rozwód albo że odmowa jego zgody na rozwód jest w danych okolicznościach sprzeczna z zasadami współżycia społecznego.” Przepis ten daje małżonkowi niewinnemu swego rodzaju ochronę przed działaniami małżonka wyłącznie winnego, z której małżonek niewinny może, ale nie musi skorzystać. Jednakże odmowa wyrażenia zgody na rozwód nie może być sprzeczna z zasadami współżycia społecznego. Można sobie zatem wyobrazić sytuację, w której małżonkowie od wielu lat żyją w rozłączeniu, jedno z nich dąży do sformalizowania innego związku a mimo to, małżonek niewinny nie godzi się na rozwód. Odmowa wyrażenia zgody na rozwód nie może więc wynikać z szykany czy chęci zemsty. Taka motywacja nie uzyska bowiem ochrony prawnej i małżeństwo zostanie rozwiązane przez sąd pomimo braku zgody małżonka niewinnego. Krótko mówiąc, małżonek może zatem odmówić zgody na rozwód, ale jego stanowisko każdorazowo będzie poddane kontroli sądu i w razie stwierdzenia, że odmowa zgody na rozwód nie jest uzasadniona – sąd mimo wszystko rozwiąże związek małżeński.
Chociaż niniejsze opracowanie wydaje się obszerne, nie wyczerpuje ono tematu pozytywnych i negatywnych przesłanek orzeczenia rozwodu w pełnym zakresie. Stanowi jedynie zarys szerokich uregulowań, dorobku orzeczniczego oraz doktryny, pozwalając czytelnikowi na elementarne ustalenie jakie zadania stoją przed sądem orzekającym w sprawie o rozwód, kiedy Sąd może a kiedy nie może małżeństwa rozwiązać. Aby dowiedzieć się więcej na temat problematyki spraw rodzinnych i opiekuńczych zapraszam do śledzenia kolejnych wpisów.